29 rodzynek & 3 orzechy x)
„Szczególny kraj, w którym od tak dawna mieszkają obok siebie dwa całkiem różne narody: arystokracja i pospólstwo. Jeden mówi, że jest szlachetną rośliną, która ma prawo ssać glinę i mierzwę, a ten drugi albo przytakuje dzikim pretensjom, albo nie ma siły zaprotestować przeciw krzywdzie. A jak się to wszystko składało na uwiecznienie monopolu jednej klasy i zdławienie w zarodku każdej innej! Tak silnie wierzono w powagę rodu, że nawet synowie rzemieślników i handlarzy albo kupowali herby, albo podszywali się pod jakieś zubożałe rody szlachetne.” [rozdział 2, tom II].
„Szczególny kraj, w którym od tak dawna mieszkają obok siebie dwa całkiem różne narody: arystokracja i pospólstwo. Jeden mówi, że jest szlachetną rośliną, która ma prawo ssać glinę i mierzwę, a ten drugi albo przytakuje dzikim pretensjom, albo nie ma siły zaprotestować przeciw krzywdzie. A jak się to wszystko składało na uwiecznienie monopolu jednej klasy i zdławienie w zarodku każdej innej! Tak silnie wierzono w powagę rodu, że nawet synowie rzemieślników i handlarzy albo kupowali herby, albo podszywali się pod jakieś zubożałe rody szlachetne.” [rozdział 2, tom II]
narazie tylko o znalazlam. Napisalabym wiecej gdybym miala wg jakies opracowanie.
Tu znajdziecie (str. 5) model do ostatniej kserowki!: http://storage.arkuszematuralne.pl/arku … _MODEL.pdf
Offline
ARYSTOKRACJA W OCZACH ADWOKATA KSIĘCIA:TOM I ROZDZIAL XII - zaczyna sie od:Panie... Stanislawie- Pan wie, co to jest nasz arystokracjai jej dodatki?..........................................................................................
ARYSTOKRACJA- SKŁAD SPOŁECZEŃSTWA-TOM I ROZDZIAL V- zaczyna sie od: Ten świat wiecznej wiosny, gdzie szelescily jedwabie................
ARYSTOKRACJA TRYB ZYCIA: TOM I ROZDZIAL V -zaczyna sie od:Od poludnia skladano sobie i oddawano wizyty i rewizy................................
WOKULSKI O ARYSTOKRACJI:TOM II ROZDZIAL XV -zaczyna sie od: Otóż to!...zawołał Wokulski- Zydzi przychodza albo wy do nich..............
Offline
proszę, o społeczności klasowa :
O MIESZCZAŃSTWIE
Tom 1 rozdz 1 o polskich kupcach '-a może i go zrobi... Dostawy dla wojska to gruby interes... '
tom 1 rozdz 3 o Minclu i jego sklepie 'w tym otoczeniu upłynęło mi osiem lat...'
tom 1 rozdz 10 o janie i francu Minclach 'jan mincel byl romantyk i entuzjasta...'
tom 1 rozdz 15 Wokulski o społeczeństwie - 'czy zaś w tym dobijaniu się o szczęście skrzywdziłęm kogo?...'
tom rozdz 15 wokulski o społeczeństwie 'wiele mu z tego - myślał- że w kilku książkach nazywają go chlubą narodu...'
tom 1 rozdz 20 o ludziach i Hopfera 'spośród tej młodzieży wyróżńial się niejaki pan leon...'
tom 1 rozdz 21 sytuacja studentów '-kto mi daje mieszkanie?!...'
tom 2 rozdz 9 Wokulski o żydach '-bedzie kiedyś awantura z tymi żydami...'
tom 2 rozdz 11 szuman o żydach '- w umyslach ktore wyszły z masy żydowskiej...'
tom 2 rozdz 15 szuman o rzeckim '-rzecki to jest półgłówek.. stary romantyk...'
______________
no to starczy chyba. Jak komuś coś nie będzie pasowało to nie narzekać tylko zrobić samemu xDD
Offline
To ja jeszcze dorzuce, troche moich i troche od Agaty ;}
PAN TOMASZ ŁĘCKI I JEGO CHATA- TOM 1 ROZDZIAL 5 -sam początek rozdziału i potem 'Pan Tomasz Łęcki był to...'
PANI MELITON- TOM 1 ROZDZIAL 11- od początku i potem ten cytat co byl na spr. 'Nie była już nauczycielką...'
KWESTA DOBROCZYNNA W KOSCIELE- TOM 1 ROZDZ 9 nie mam cytatu ale tutaj jest duzo to tym
KSIĄŻE- TOM 1 ROZDZIAL 11- 'w swoim towarzystwie ksiąze nosił tytuł...'
ADWOKAT DO WOKULSKIEGO O ARYSTOKRACJI- TOM 1 ROZDZIAL 11- zaraz przed wyjsciem z Ochockim ze spotkania 'Chcieliby coś robić, mają nawet rozum...'
ADWOKAT DO WOKULSKIEGO- TOM 1 ROZDZIAL 12- 'Panie... Stanisławie- zaczął adwokat.'
ŁĘCKI- MYŚLĄ TYLKO O KASIE- TOM 1 ROZDZIAL 19- 'A tak rachowałem- prawił pan Łęcki...'
PRÓŻNIACTWO ARYTOKRACJI- TOM 2 ROZDZIAL 1- sama końcówka 'Czym jestem w jej oczach...'
PREZESOWA ZASŁWSKA- TOM 2 ROZDZIAL 4- '-O, ma pan, jaka to oryginalna kobieta...'
O URODZENIU ZASŁWSKA Z IZABELĄ- TOM 2 RODZIAL 5- '-Przyza panie jednak, że urodzenie...'
ROZMOWA O ARYSTOKRACJI WOKULSKIEGO Z IZĄ- TOM 2 ROZDZIAL 5- '-Chyba nie zechce pan stwierdzić, że galerie Luwru...'
STOSUNEK DO SŁUŻBY- TOM 2 RODZIAL 9- '-Piękne to musi byc towarzystwo u takiego księcia!...'
TĘPOTA PANIEN- TOM 2 ROZDZIAL 10- sam początek '-Nigdy tak dobrze nie bawiłam się w Warszawie jak tego roku...'
GONITWA ZA ROZRYWKAMI- TOM 2 ROZDZIAL 11- 'Wielki post nie był tak nudny, jak obawiano się w modnym mieście...'
WOKULSKI O ZYCIU WARSZAWY- TOM 2 ROZDZIAL 11- 'Wstał, wyjrzał przez okno...'
PYCHA Z POWODU POCHODZENIA, ZACHOWANIE WOBEC INNYCH KLAS- TOM 2 ROZDZIAL 15 'Otóż to!... - Zawołał Wokulski. - Żydzi przychodzą albo wy do nich...'
DEGENERACJA- TOM 2 ROZDZIAL 17- '-Niestety!...-westchnął Ochocki.- Wyobraź pan sobie...'
uff koniec, to wszystko o arystokracji ^^
Offline